środa, 27 lutego 2013


"musimy wreszcie dostrzec to że wolnorynkowa neoliberalna ekonomia 
dominująca od lat 80. była niczym innym jak przełożeniem 
logiki zimnej wojny na stosunki społeczne
nie przypadkiem po pokonaniu ZSRR setki specjalistów 

od teorii gier przeniosło się z Pentagonu na Wall Street - 
ich argumenty były tak przekonujące że wkrótce wszyscy uwierzyliśmy 
że gospodarka to gra w której liczy się tylko zwycięstwo
a koszty i moralność nie mają żadnego znaczenia" (...)

"wolny rynek to rynek w pełni konkurencyjny - to znaczy 
że ilekroć próbujesz coś na tym rynku sprzedać 
to samo robi twój konkurent - a to oznacza wojnę cenową
czyli cena idzie w dół - a wraz z nią twój zysk - i właśnie dlatego 
przedsiębiorcy nienawidzą konkurencyjnych rynków jak plagi 
a sposoby na ucieczkę z takiego rynku to jeden z głównych 
tematów o których uczą w amerykańskich szkołach biznesu"

forsal.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz